wtorek, 27 marca 2012

Nie fryzura lecz chęć szczera ;-)

Nasze fury nie wymagają od nas tyle co nasze dziewczyny :-) Ważne, że się nimi opiekujemy. Fryzura nie jest ważna, liczy się dobra zabawa. Złombol to też niezła zabawa ze szczytnym celem.


czwartek, 22 marca 2012

Caro odblokowany...

Kto słyszał o bookcrossingu, łapka do góry. Pospawany Team rozpoczyna akcję Carocrossing ;-)
Ostatecznie podejmujemy decyzję o odsprzedaży naszego cuda - Caro z szyberdachem.

                     Odblokować zaciski - bezcenne; wszystko inne może Cię spotkać na Złombolu.

wtorek, 20 marca 2012

pOSPawany Team na ćwiczeniach

Pytają mnie: Co tam u Was? Więc odpowiadam. Ćwiczenia. Przedmiotem ćwiczeń od piątku jest głównie: montaż i demontaż silnika. Rekord podmiany silnika w "naszym" warsztacie wynosi już 40 minut. Ale od piątku wymieniliśmy także całe wnętrze z wersji Sport na wersję Comfort oraz odblokowaliśmy zacisk hamulcowy.



W międzyczasie zaliczyliśmy lokalny spot miłośników FSO, gdzie oprócz foteli wymieniliśmy się doświadczeniami :-)


piątek, 16 marca 2012

No pOwariowali :-)

Robota przy wymianie silnika nawet dobrze szła i dawała nam wiele radości. Ale pojawił się mały zgrzyt w naszej ekipie. Chodziło o to, że mogliśmy się jeszcze wstrzymać z kupnem drugiego Poldka., bo nawet jak przerobimy to auto i tak nie będzie w nim klimatu. 
We wtorek późnym wieczorem Łukasz wysłał linka z ogłoszeniem. I tak już 36 godzin później nabywamy, drogą kupna, kolejny ciekawy egzemplarz Poloneza. W naszej stajni pojawia się najstarszy Polonez - rocznik 1988.

Po drodze zatrzymujemy się w świetle jupiterów Orlenu, aby zrobić kilka zdjęć.



A teraz wisienka na torcie. Poprzednim właścicielem była rodzina Kozłowskich, rodzina o wieloletnich tradycjach wyścigowych rośnie już trzecie pokolenie :-) , poniżej link do strony Marcina
                                                       http://kozlowskimotosport.pl/





wtorek, 13 marca 2012

czwartek, 8 marca 2012

Aktualności

Wczoraj pożegnaliśmy nieboszczyka. Dziś na jego miejsce został zaciągnięty niestety, nasz Polonez "Złota Rybka", która spłatała nam niezłego figla - zanik iskry w układzie zapłonowym. Poszukiwania iskry trwają. To jakby walka o ogień :-) Oby nie okazało się, że to kolejny nasz nieboszczyk...



sobota, 3 marca 2012

Uwijamy się jak mróweczki

Uwijamy się jak mrówki na filmach poklatkowych. Krążymy wokół Poldka; raz przy wozie, raz pod wozem. Zastanawiamy się jak się dobrać do środka. W kilka godzin wyjmujemy to co może się przydać przy przeróbce, a także na Złombolu.


piątek, 2 marca 2012

Apetyt rośnie...

No i stało się. Dziś przyjechał do nas 3 Polonez ;-) Tak zwany nieboszczyk. Posłuży nam jako dawca. Plan jest taki, aby złotego przerobić na Akwarium ! Wyzwanie jest spore, ale póki co mamy zapał... i wiernego kibica, który nas wspiera od samego początku. Dzięki jego pomocy, nieboszczyka przytaszczyliśmy na lawecie i mamy go gdzie ogołacać z potrzebnych nam części. 
Wielkie dzięki Janusz :-)