Po pożegnaniu Fiatów 125p - Wyrywnego Stanisława i Pakownego Bronisława - miała się zakończyć przygoda ze Złombolem. Taką decyzję podjęliśmy z Kamilem pod koniec roku 2011.
Potem pojawiła się informacja o celu Złombolu 2012.
Potem był sławetny grill w blaszanym garażu u Michała. Lało niemiłosiernie, choć powinien padać śnieg był w końcu 12 styczeń. Wtedy zacząłem roztaczać wspomnienie Złombolu 2010....
... no i poszło po wsi.
13 stycznia podjęliśmy decyzję o wyjeździe na Złombol 2012 :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz